Józef Welsing - potomek kolonistów i powstaniec

Józef Welsing jest przedstawicielem rodziny, o którego życiu osobistym nie zgromadziłam żadnych informacji. W przeciwieństwie do życia rodzinnego jego działalność wojskowa została udokumentowana i zachowała się do dzisiejszych czasów. W żadnym z źródeł nie podają jednak faktów z jego życia osobistego. Publikacja jako miejsce zamieszkania/urodzenia Józefa podaje Galicję. Józef urodził się początkiem XIX wieku (dokładna data nie jest mi znana) w rodzinie kolonistów niemieckich. Należał do pierwszego pokolenia urodzonego na dawnych ziemiach polskich, które znalazły się pod zaborem austriackim. Dorastał w jednej z wsi zamieszkiwanej przez kolonistów lub mieście galicyjskim. Nie wiem za wiele o stanie majątkowym Welsingów, zdaje się jednak, że byli całkiem nieźle wykształceni jak na tamte czasy. Na pewno co najmniej kilkunastu przedstawicieli rodu posiadało umiejętności czytania i pisania. Część familii zamieszkiwała wsie, część żyła w ośrodkach miejskich jak Jarosław, Mielec, Szczucin, Tarnów, Baranów, Wadowice. Wśród wykonywanych w pierwszej połowie XIX wieku zawodów występują: rolnik, ekonom, szewc, cieśla, subiekt, nadzorca tabaki, diurnista, fabrykant. 

Powstanie listopadowe


Po wybuchu powstania listopadowego Józef Welsing zasilił szeregi wojsk powstańczych. Wstąpił do 3. Pułku Strzelców Konnych, który stanowił pułk jazdy Wojska Polskiego Królestwa Kongresowego w składzie 1. Brygady Dywizji Strzelców Konnych. Nie wiem, czy celowo stawił się w miejsce, gdzie był rozlokowany ten konkretny pułk i chciał zasilić jego oddziały. Może od jakiegoś czasu przebywał w okolicy goszcząc u swoich rówieśników Jana i Franciszka Welsingów i wraz z wybuchem powstania spontanicznie zapragnął wziąć w nim udział, więc wstąpił w szeregi wojsk powstańczych. Faktem jest, że był żołnierzem i za zasługi w walce w powstaniu został uhonorowany 15 marca 1831 roku Orderem Virtuti Militari koloru srebrnego. Ogółem żołnierze i oficerowie 3. Pułku Strzelców Konnych za zasługi w walce w czasie powstania listopadowego otrzymali: 1 Krzyż Kawalerski, 17 złotych i 20 srebrnych Krzyży Orderu Virtuti Militari. W latach 1831 i 1832 pułk stoczył walki w bitwach: pod Stoczkiem (14 II), Wawrem (19 II), Nieporętem (23 II), Grochowem (25 II), Pragą (30 III), Rożanem (4 IV), Sokołowem (11 IV i 20 IV), Rudą (18 VI) i Mińskiem (13 i 14 VII), a we wrześniu 1832 roku bronił Warszawy.


Rosen Jan, Bitwa pod Stoczkiem

Kossak Wojciech, Chłopicki ze sztabem (bitwa pod Grochowem)

Chwila oddechu i Wiosna Ludów


Po klęsce powstania listopadowego Józef powrócił na tereny Galicji. Nie wiem, czy został poddany jakimś reperkusjom za udział w powstaniu. W latach 40 był subiektem w Sanoku. Możliwe, że założył tam jakąś rodzinę, w tym czasie liczył ponad 30 wiosen.  Spokojne życie na krańcach Galicji nie było mu jednak dane. W 1848 roku udał się na Węgry, aby zaciągnąć się w szeregi polskich żołnierzy walczących w powstaniu węgierskim. Już w listopadzie 1848 roku wstąpił do formowanego legionu pod dowództwem majora Józefa Wysockiego. Dodam, że Wysocki stawił się w Peszcie w ostatnich dniach października, a więc Józef już od pierwszych chwil formowania oddziałów polskich był na Węgrzech. Owe pierwsze odziały były dwiema kampaniami piechoty liczącymi do 300 osób, głównie młodzieży. 25 listopada nastąpiło uroczyste poświęcenie chorągwi polskiej, po czym kampanie udały się do Aradu. Były to pierwsze zawiązki legionu zwane Batalionami Wysockiego. W Aradzie stawili się 4 grudnia 1848 roku. Miasta Stary i Nowy Arad były w rękach Węgrów, a twierdza obronna Austriaków. W styczniu 1849 roku Józef Wesling służył w polskim batalionie przyłączonym do aradzkich oddziałów oblężniczych. Wspólne siły węgiersko-polskie pod dowództwem Maryaszego przystąpiły do ataku na twierdzę. Oblężenie zakończyło się porażką wojsk powstańczych. Później dowódcą oddziału został generał Gall. 4 lutego Legion Polski wyszedł z Aradu wraz z wojskami generała Damianicza. 

Arad (obecnie Rumunia), pomnik ofiar powstania węgierskiego 1848-1849


W międzyczasie, może już w Aradzie Józef został awansowany na plutonowego (niem. Zugsführer, węg. Szakaszvezető) Batalionu Piechoty (prawdopodobnie 1. Batalionu Piechoty). Legion pod dowództwem Józefa Wysockiego walczył w bitwach: pod Koszycami, Miszkolcem, w obronie Pesztu, walkach pod Cisą, Szolnokiem, Hatvanem, Tapiobicske, Vacem, Isaszegiem, Nagysallo. Po upadku powstania węgierskiego Józef Welsing wraz z częścią żołnierzy, oficerów i generałem Wysockim przedarł się na terytorium Imperium Osmańskiego. Austriacy nie wybaczyli buntu, stosowali względem powstańców surowe represje, schwytani generałowie i politycy byli rozstrzeliwani. Wydano różne rozporządzenia. W treści rozesłanego do wszystkich starostw 7 lutego 1851 roku okólnika wymienione w nim osoby, które powróciły do Galicji należy pociągnąć do odpowiedzialności i „z urzędu wcielić do wojska”. W wykazie figurowało nazwisko Józefa. Zapewne Józef Welsing był zaznajomiony z powyższym rozporządzeniem, postanowił jednak wrócić do Galicji. We wrześniu 1851 roku otrzymał zezwolenie na powrót do kraju. Czy wrócił do rodziny nie jest mi wiadome. Może już podczas powrotu został wcielony w szeregi wojska austriackiego. Dziwne, że tak wcześnie zdecydował się na powrót do kraju. Może był chory, zniechęcony walką lub życiem na obczyźnie, tęsknił za bliskimi. Nie wiadomo, czy nie pozostawił w domu żony z dziećmi. Co się stało z Józefem, nie wiem. Na pewno przyniósł chlubę rodowemu nazwisku walcząc w powstaniu listopadowym i węgierskiej Wiośnie Ludów, których nadrzędnym celem dla polskich żołnierzy było wyzwolenie z okowów zaborów i odzyskanie niepodległości. 

http://www.cwk.grudziadz.pl/index/news/nid/264
http://www.stankiewicze.com/vm/vm_w.htm
Gembarzewski Bronisław, Rodowody pułków polskich i oddziałów równorzędnych od r. 1717 do r. 1831, Warszawa: Towarzystwo Wiedzy Wojskowej, 1925.
Kovács István, Honwedzi, emisariusze, legioniści. Leksykon biograficzny polskich uczestników walk o wolność 1848-1849, wyd. PAU 2016
Wysocki Józef, Pamiętnik jenerała Wysockiego dowódcy Legionu Polskiego na Węgrzech z czasu kampanii węgierskiej w roku 1848 i 1849, Kraków 1888, str. 140 poz. 54.

Pierwsza publikacja: 14 stycznia 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Genealogia , Blogger