Z życia kolejarza, czyli o przodkach kolejarzach - część 2 - Józef Żmuda i Stanisław Wenz

W XX wieku, już w niepodległej Polsce pracę dla kolei rozpoczynali mój pradziadek Józef Żmuda i dziadek Stanisław Wenz. W archiwum PKP w Sosnowcu i archiwum ZUS w Lednicy zachowały się akta personalne dokumentujące ich karierę zawodową. Ciekawa jest dla mnie informacja, że pradziadek i dziadek w latach okupacji pracowali w Warsztatach Kolejowych. Pradziadek jako pomocnik ślusarza, a dziadek jako uczeń w zawodzie ślusarza. 

Józef Żmuda (*1900 +1967)


Pradziadek był dla mnie osobą zupełnie nieznaną. Zmarł pół roku po narodzinach mojego Taty. O tym, że z zawodu był kolejarzem dowiedziałam się z księgi meldunkowej (zapisano tam nr jego legitymacji PKP). Jedynym dokumentem, który otrzymałam z archiwum jest karta ewidencyjna PKP Seria A nr 24 wydana w 1949 roku. Ten 4 stronicowy formularz zawiera 39 pytań opisujących praktycznie całe życie kolejarza. Część informacji zawarta w karcie była mi już znana: imiona rodziców i nazwisko panieńskie matki, data i miejsce urodzenia, stan cywilny, imię i nazwisko żony, data ślubu, data urodzenia żony, imiona dzieci i daty urodzenia/śmierci, obywatelstwo. Nowością była informacja o przebiegu służby w armii austro-węgierskiej - byłam pewna, że nie powinien być zmobilizowany jako rocznik 1900. W wojskach zaborcy służył bardzo krótko: od 1 lutego do 1 listopada 1918 roku. Wynika z tego, że służbę wojskową rozpoczął mając jeszcze 17 lat. Powodem tak wczesnego zaciągu do armii C.K. było obniżenie wieku poborowego, spowodowane dużą śmiertelnością żołnierzy na froncie. Na szczęście na froncie I Wojny Światowej służył tylko 9 miesięcy. Kolejno przyszedł czas na służbę w Armii Polskiej.  20 grudnia 1918 roku wstąpił w szeregi Wojska Polskiego. Służbę wojskową zakończył 21 października 1921 roku w stopniu starszego szeregowego (wojska piechoty). Dalsze informacje zawarte w karcie ewidencyjnej dotyczą pracy w Warsztatach Kolejowych, a później PKP. Pracę na stanowisku pomocnika dróżnika rozpoczął w marcu 1923 roku. Do lat 60 był dróżnikiem, w między czasie zajmował się uprawą roli na swoim 1 ha polu rolnym. Przerwą w pracy dróżnika były lata 1939-1945, pracował wtedy w zawodzie ślusarza w Warsztatach Kolei Wschodnich w Tarnowie.

Stanisław Wenz (*1927 +1997)


Pracując na kolei mój dziadek spędził całe swoje zawodowe życie. W 1942 roku rozpoczął naukę i pracę w Warsztatach Kolejowych. W struktury PKP na stanowisko pomocnik maszynisty wstąpił w 1947 roku. Zgłębiał kolejne arkana zawodu kolejarza najpierw jako maszynista parowozu, później spalinowych pojazdów trakcyjnych. W 1961 roku zdał egzamin dzięki, któremu otrzymał tytuł mistrza w zawodzie maszynista spalinowych pojazdów trakcyjnych. Wiele informacji o dziadku, jego pracy dla kolei i faktów z życiorysu wniosły dokumenty otrzymane z archiwum. Najbardziej znaczącym aktem jest karta ewidencyjna, PKP Seria A nr 24 wydana w 1976. Karta jest nieco zmodyfikowana (porównując z opisaną przeze mnie powyżej). Formularz dalej jest 4 stronicowy, zawiera mniej pytań tj. 22, ale są bardziej rozbudowane w podpunkty. Oprócz opisanej powyżej karty ewidencyjnej otrzymanej  z archiwum ZUS otrzymałam z archiwum PKP kserokopie: karty ewidencyjnej DKP Nr 422/653 (zawiera ona te same informacje co karta powyżej, niektóre wątki np. dotyczące wykształcenia są szerzej opisane), świadectwa ukończenia Publicznej Szkoły Dokształcającej Zawodowej nr 1 w Tarnowie, własnoręcznie pisany życiorys.

Jako ciekawostkę podam, że przyjaciel mojego dziadka - ojciec chrzestny mojej Mamy - był strażnikiem kolejowym (chyba ostatnim) w Strażnicy Kolejowej (Wachhaus) przy moście na rzece Białej. Budowla ta jest jedną z dwóch ocalałych z czasów galicyjskich. Fortyfikacja zabezpieczała front na wypadek ataku wojsk rosyjskich od strony Lwowa. Widoczne na zdjęciu malutkie okienka to otwory strzelnicze. 

Źródło: http://fotopolska.eu/Tarnow/b151065,Most_kolejowy.html?f=617892-foto

Jak starać się o dokumenty i co dzięki nim zyskujemy


Poszukiwania w archiwum PKP nie wymagają wiele starań. Wystarczy napisać wniosek, w którym zawrzemy wszystkie znane nam informacje. Wniosek popieramy dokumentami potwierdzającymi pokrewieństwo. Po upłynięciu kilku dni od wysłania wniosku pocztą polecam zadzwonić do archiwum, w celu upewnienia się czy nasz wniosek dotarł. Dowiemy się przy okazji jaki będzie termin rozpatrzenia naszej sprawy i czy znaleziono poszukiwaną przez nas teczkę osobową przodka lub krewnego. Warto starać się o dokumenty z archiwum PKP nawet tylko ze względu na możliwość otrzymania samej karty ewidencyjnej - to istna kopalnia wiedzy o naszych przodkach!
Informacje zawarte w otrzymanych z archiwów aktach otworzyły mi możliwość szukania dalszych dokumentów w innych instytucjach: archiwum CAW (obecnie WBH), archiwum Szkoły Zawodowej w Tarnowie (świadectwa z lat 40 znajdują się w AP oddział w Tarnowie) oraz Izbie Rzemieślniczej w Rzeszowie - cech metalowców.


Źródła:
Archiwum PKP w Sosnowcu
Archiwum ZUS

Pierwsza publikacja: 3 grudnia 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Genealogia , Blogger