Ufundował pradziad, a może ktoś inny? Kapliczki przydrożne w Tarnowie
niedziela, września 02, 2018
4
Bobka (Babko)
,
Diecezja Tarnowska
,
genealogia
,
kapliczki
,
Rzędzin
,
Saratowicz
Stojące przy drogach miejskich i wiejskich niewielkie budowle o charakterze sakralnym to kapliczki lub krzyże, których wznoszenie jest oparte na wielowiekowej tradycji żywej do dziś. Kapliczki fundowano indywidualnie lub grupowo w celach sakralnych, wotywnych lub dziękczynnych. Lokowano je w miejscach ważnych dla lokalnej społeczności, miejscach objawień religijnych, terenach posesji fundatora i innych. Na obszarze Diecezji Tarnowskiej możemy odwiedzić setki tych obiektów. Zostały one skatalogowane w publikacji autorstwa ks. dra Jana Rzepy wydanej w 1983 roku. Jest to dwutomowe wydawnictwo. Tom pierwszy to opis obiektów, który zwiera 890 stron. Drugi tom zawiera fotografie kapliczek uszeregowane zgodnie z kolejnością podaną w tomie pierwszym. Znając miejsce zamieszkania naszego antenata, łatwo możemy sprawdzić czy był on fundatorem lub współfundatorem kapliczki. Informacja ta jest ciekawym uzupełnieniem zebranych faktów oraz może odkryć przed nami ważne wydarzenie z życia przodka, które było motorem do ufundowania przez niego kapliczki
Kapliczka na Rzędzinie
Na terenach dzisiejszej parafii p. w. Najświętszego Serca Pana Jezusa lokowano kilkanaście kapliczek, część z nich przeniesiono tu z innych miejsc Tarnowa - na przykład kapliczka przeniesiona w 1969 roku z ulicy Narutowicza, a obecnie lokowana na cmentarzu parafialnym. Mnie zainteresowała pierwsza z wymienionych w publikacji kapliczka lokowana na terenie parafii w Rzędzinie. Ks. Rzepa tak o niej pisze: „Tarnów, przy ul. Marusarz Heleny 5a, parc. Z. Moskal. Fundowana 1. poł. w. XIX przez Antoniego Saratowicza. Remontowana po 1945 staraniem właścicielki po zniszczeniach wojennych. O cechach barokowo-klasycystycznych. Z cegły, tynkowana. Na planie prostokąta, z dwuspadowym daszkiem. Sklepiona. Fasada zwieńczona z profilowanym, trójkątnym szczytem, ujęta parą półkolumn wspierających zredukowane belkowanie i obeliski. Wewnątrz rzeźb Matki Boskiej z Dzieciątkiem, w tradycji barokowej, 1. poł. w. XIX.” Jak wspomniałam tom drugi uzupełnia opisy prezentując fotografie podanych obiektów:
Strona internetowa http://strony.tarman.pl/~andmel/kapliczki/kapliczki.htm powiela informacje zawarte w książce, prezentuje jednak zdjęcia kapliczki po remoncie wykonanym po II Wojnie Światowej:
Kapliczka przy ul. Heleny Marusarz. Źródło: http://strony.tarman.pl/~andmel/kapliczki/kapliczki.htm |
W artykule zamieszczonym na stronie http://www.it.tarnow.pl możemy również poczytać o tarnowskich kaplicach i kapliczkach. Interesująca mnie kapliczka jest wymieniona na 8 pozycji: „Miejsce: ul. Heleny Marusarz 5a Data budowy: 1798 r. (remont po 1945 r.) Fundator: Antoni Saratowicz (I połowa XIX w.) Barokowo - klasycystyczna, z cegły, tynkowana. Na planie prostokąta z trójspadowym dachem. Fasada zwieńczona oprofilowanym, trójkątnym szczytem, ujęta parą półkolumn wspierających zredukowane belkowanie i obeliski. Wewnątrz rzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem w tradycji barokowej z 1 poł. XIX w.” Jak widać opisy tworzono na podstawie książki ks. Rzepy, poza wymienioną w ostatnim cytacie datą budowy - 1798 rok. Wszystko pięknie i ładnie, ale według metryk pierwszym Saratowiczem w Tarnowie i na przedmieściach był zamieszkały najpierw w Grabówce, a później w Rzędzinie młynarz Stanisław Saratowicz. Był on moim prapraprapradziadkiem, a na przedmieściach Tarnowa osiedlił się w latach 30 XIX wieku. Rzeczywiście miał on syna o imieniu Antoni, który przyszedł na świat w Rzędzinie, ale dopiero w 1841 roku. Nie mógł więc fundować kaplicy w 1 połowie XIX wieku.
Antoni Saratowicz
Mój praprapradziadek Antoni Saratowicz urodził się 31 stycznia 1841 roku w Rzędzinie. Jego rodzicami byli Stanisław Saratowicz i Marianna primo voto Pilas z domu Welsing. Saratowiczowie pobrali się jeszcze w Grabówce końcem 1837 roku. Antoni był ich jedynym wspólnym dzieckiem, Marianna chorująca na suchoty zmarła 2 i pół roku po urodzeniu chłopca. W latach 60 XIX wieku Antoni odbywał służbę w szeregach wojsk austriackich, prawdopodobnie w 57 pułku piechoty. W metryce ślubu zawartego w 1867 roku Antoni został wpisany jako żołnierz (bez dopisku rezerwy), podano także informacje o zgodzie udzielonej na ślub oraz zapowiedziach wygłoszonych w Peszcie. Co ciekawe powszechny obowiązek służby wojskowej nakładała na obywateli Galicji „Ustawa o powszechnym obowiązku wojskowym” (Wehrgesetz) wprowadzona w życie w 1868 roku. Czyli po zakończeniu przez Antoniego służby wojskowej. Kolejno przychodziło na świat 11 dzieci Antoniego i jego małżonki Marii z domu Bobka:
1. Stanisław (*1868)
2. Wiktoria (*1869) oo Jan Januś
3. Katarzyna Marianna (*1872 +1953) oo Antoni Głuszak
4. Jan Ignacy (*1875 +1959)
5. Stanisław (*1877 +1944) alias Stanley Saran oo Helena (Helen) Moskal
6. Jan (*1879 +1949) alias John Saratowicz oo Maria (Mary) Bednarz
7. Marianna (*1880-10-13 +1880-10-17)
8. Józef (*1882 +1933) alias Joseph Saratowicz oo Maria (Mary) Wojewoda
9. Maria (*1884 +1920) oo Władysław Szczurek
10. Anna (*1887 +1973) oo Nn Kędzior
11. Franciszek Antonii (*1889 +1961) alias Frank Sollet oo I. Edith Nelson, II. Ruth Metzinger
Antonii wielokrotnie był ojcem chrzestny dzieci urodzonych w Rzędzinie, stąd wiadomo, że w latach 90 XIX wieku pełnił funkcję wójta wsi. Z protokołów księgi hipotecznej sporządzonych w 1880 roku wiadomo, że Antoni był przypisany do nieruchomości L.k. 5 i L.k. 160 w Rzędzinie. Antoni zmarł w 1905 roku, został pochowany na tzw. Starym Cmentarzu w Tarnowie, gdzie 1,5 miesiąca wcześniej spoczęła jego żona Maria.
Jeśli kapliczka powstała rzeczywiście w 1 połowie XIX wieku to Antonii Saratowicz nie mógł zostać jej fundatorem. Chyba, że kapliczkę ufundował inny Antonii Saratowicz, który nie pojawił się w księgach urodzeń małżeństw i zgonów Tarnowa i przedmieść. Jest to trochę wątpliwa wersja, trudno mi sobie wyobrazić, że obcy człowiek, nie mieszkający na Rzędzinie zapragnął budować tam kaplicę, gdyż nie było we wsi żadnych wydarzeń o charakterze cudu, nie była ona też miejscem kultu religijnego. Może podano błędnie nazwisko fundatora lub ludzie kojarzyli posesję z Antonim i to jemu przypisano fundację. Kolejną możliwością jest podanie błędnej daty postawienia kapliczki. Zamiast 2 połowy XIX wieku zapisano 1 połowa XIX wieku. Pewna jest informacja, że pierwszym Saratowiczem w aktach metrykalnych parafii tarnowskiej katedry był Stanisław Saratowicz, a jego syn był pierwszym Antonim, który według akt metrykalnych nosił to imię. Mogłam też oczywiście pominąć jakiś wpis w księgach, pomimo tego że przeglądałam je w całości już trzykrotnie. Mam nadzieję, że rozwiązanie tej zagadki czeka w aktach zgromadzonych w Archiwum Diecezjalnym i uda mi się dowiedzieć czy mój przodek był fundatorem opisanej wyżej kapliczki czy była to całkiem nieznana mi osoba.
Zapraszam do lektury innych postów powiązanych z nazwiskiem Saratowicz:
„Żyją tak długo, jak długo inni pielęgnują pamięć o nich ...”
Śladami emigrantów za „Wielką Wodą”
Stanisław Saratowicz - wędrówka za przodkiem młynarzem
Rodzina Welsing moim genealogicznym „węzłem gordyjskim” - część 1 - Marianna z domu Welsing
Pierwsza publikacja: 22 kwiecień 2017
Jak mi się marzy takie wydawnictwo dotyczące rejonów moich przodków...
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję za komentarz :) Jest wiele ciekawych publikacji z diecezji tarnowskiej, autorami byli głównie księża z tego rejonu. Pozdrawiam
UsuńKolejna zagadka do rozwiązania ... już tak jest, że z każdym kolejnym odkryciem te niewiadome mnożą się ...
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję za komentarz :) Masz rację niewiadomych zawsze przybywa... Mam nadzieję, że sprawę uda się rozwikłać. Dokumenty na podstawie których pisał ks. Rzepa powinny być w AD. Pozdrawiam, Paulina
Usuń